środa, 8 sierpnia 2012

Moje Piękno z Biedronką

Hej,
jak obiecałam na Facebooku, tak teraz przedstawiam swoje zakupy z Biedronki czyli Moje Piękno z Biedronką. Jak wiecie, początek sierpnia w Biedronce to istne szaleństwo kosmetycznych zakupów. Na prawdę można kupić fajne rzeczy w bardzo przystępnych cenach.

Ja skusiłam się tylko na 3 mimo, że cała reszta mocno kusiła by wrzucić je do koszyka. Ale nie poddałam się i kupiłam to co wydawało mi się na prawdę potrzebne a nie takie, które miesiącami będzie zalegało w szufladach i czekało na swoja kolej.
Żel pod prysznic - 9,99
Róż Bell - 5,99
Błyszczyk Bell - 7,99


W ofercie firmy Bell możecie jeszcze kupić lakiery do paznokci, tusze do rzęs, cienie do powiek, fluidy i pomadki ochronne. Wszystko to nie przekracza kwoty 9,99!!!


Błyszczyk Bell, z serii Air Flow, którego nigdy nie widziałam w regularnej sprzedaży ma przepiękny różowy, budyniowy kolor. Dodatkowo posiada malusieńkie drobinki, których w kolorach dostępnych w sklepach nie ma. Ja posiadam już 2 kolory tej serii (http://arkanaurody.blogspot.com/2012/06/bell-moje-kolorowe-zakupy.html) więc od razu postanowiłam kupić ten cukierkowy błyszczyk.

Tak jak i jego bracia tak i ten ma prześliczny zapach tropikalnych owoców i tą samą wyprofilowaną pacynkę. Błyszczyk na ustach  ślicznie się mieni i usta wyglądają na mokre.
W Biedronce widziałam jeszcze 2 inne kolory: ciemny różowy i przeźroczysty.
Nie wiem czy te kolory dostępne są wyłącznie w Biedronce ale warto je mieć w swojej kosmetyczce, więc jeżeli to produkt typowo dla Biedronki to zasuwajcie i kupujcie je, bo warto.
Tym bardziej, że cena też fajna - 7,99 a w regularnej sprzedaż kupowałam je za 9,99.

Kolejnym kosmetykiem, który kupiłam jest satynowy, modelujący róż do policzków - 5,99!


Nie wiem tylko czy numerek, który widnieje na kartoniku (02) odpowiada numerowi różu w regularnej sprzedaży.
Róż jest mega miękki, lekki i rzeczywiście satynowy. Przy aplikacji róż nie pyli i nie zlatuje z pędzla. Rewelacyjnie się go nakłada - wystarczy raz przejechać pędzlem by twarz wyglądała na zarumienioną. Róż posiada malusieńkie drobinki, które po aplikacji nie daje efektu przerysowania. Raczej ciężko zrobić sobie nim krzywdę, aczkolwiek jak ktoś się uprze ... :)
Opakowanie różu dosyć solidne i fajnie, że przeźroczyste. Ja jestem bardzo zadowolona z tego produktu, który nadaje mojej buzi bardzo naturalny efekt:



I ostatnim produktem, który kupiłam jest żel pod prysznic MARIELLA ROSSI, 600 ml, 9,99, który obłędnie pachnie (najładniej z oferowanych) i ma fajną praktyczną pompkę! 
Więcej nic o nim nie mogę powiedzieć bo go jeszcze nie używałam ale wiem, że kąpiel z tym żelem to będzie czysta przyjemność.

Jeżeli tylko macie możliwość zrobienia zakupów w Biedronce, to na prawdę warto zajrzeć do szafy Bell oraz na Biedronkowe półki bo znajdziemy tak wszystko to co kochamy, my kosmetocholiczki :)





 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za Twój komentarz i za poświęcony czas.
Każdy komentarz jest dla mnie bardzo ważny, zarówno ten pozytywny jak i ten negatywny. Pamiętaj jednak, jeżeli chcesz napisać coś negatywnego, zastanów się najpierw czy poprzez ten komentarz nie obrazisz osób trzecich. Bardzo proszę o nie ubliżanie, nie wyzywanie i nie wyśmiewanie się z nikogo.
Na każdy komentarz-pytanie staram się odpowiedzieć.
Zawsze wchodzę na blogi osób, które komentują moje posty.

Pozdrawiam
Arkana Urody i Wdzięku