środa, 13 lutego 2013

Marion Natura Silk - jedwab w spray'u

Kochani,
zawsze myślałam, że nic ale to absolutnie nic nie może się równać z dobrze znanymi odżywkami w spray'u od Gliss Kur, których używam od lat. 
I rzeczywiście, kiedy tylko kupiłam jakąś inną odżywkę w spray'u, zastosowałam ją na wilgotne włosy to zawsze coś z moimi "piórkami" było nie tak - a to były mocno obciążone, a to szorstkie, a to matowe... więc jak zwykle wracałam do moich ulubieńców z Gliss Kura.

Ostatnio natknęłam się na odżywkę z firmy Marion - jedwab w spray'u. Niestety mój pierwszy kontakt z tą firmą nie był udany, bo spray dodający objętości okazał się istnym bublem. Jednak ten jedwab w spray'u kusił tym, że nie dość że ładnie pachniał to na dodatek obietnica producenta była godna uwagi i wypróbowania, a że produkt kosztował 7,99 to stwierdziłam, że dam tej firmie jeszcze jedną szansę i odżywkę kupiłam.

"Jedwab w sprayu to regenerująca odżywka bez spłukiwania do każdego rodzaju włosów. Szczególnie polecana jest do włosów suchych, matowych i zniszczonych zabiegami fryzjerskimi. Odżywka doskonale rozprowadza się na włosach dzięki zastosowaniu wygodnego rozpylacza. Wygładza powierzchnię włosów, ułatwia rozczesywanie i układanie oraz regeneruje włosy od wewnątrz. Regularne stosowanie chroni włosy przed wysoką temperaturą, gorącym powietrzem, zanieczyszczeniami środowiska i utratą wilgoci. "

Oto co obiecuje nam producent po zastosowaniu tej odżywki:


Opakowanie produktu to 130ml, plastikowa buteleczka z czarną zakrętką zakończoną rozpylaczem, przez który bez problemu wydobywa się produkt w postaci mgiełki - jednak czytałam że niektórzy mają taki problem, że zamiast mgiełki z rozpylacza wydobywa się strumień lub duże krople odżywki... jak takiego problemu nie mam. 


Odżywka ładnie pachnie jednak zapach nie utrzymuje się długo na włosach, a konsystencja odżywki jest jak woda - nie jest tłusta czy klejąca:


Ja takie odżywki w spray'u używam po każdym myciu i osuszeniu włosów ręcznikiem. Rozpylam na wilgotne włosy, chwilę czekam na wchłonięcie i suszę włosy suszarką. Nie inaczej używam tej odżywki, którą po rozpyleniu na włosach czuć, że się w nie szybko wchłania, moje włosy jakby ją piły. Odżywka ta ułatwia nam rozczesywanie włosów
Gdy wysuszę już włosy to są one sypkie, miękkie i delikatne w dotyku oraz ładnie się błyszczą. Nie są w ogóle obciążone i szorstkie. Wyglądają na zdrowsze.


Uważam, że jest to bardzo dobra odżywka w spray'u nawet dla osób o cienkich, szybko przetłuszczających się włosach. U mnie ona sprawdziła się w 100% i uważam, że jest godnym zamiennikiem moich ulubionych i nieśmiertelnych odżywek z Gliss Kura.
Oczywiście tak jak przy wszystkich tego typu produktach, tak i po tej odżywce nie możemy spodziewać się cudów, że z mega zniszczonych włosów zrobi nam czary-mary na włosach i raptem będziemy mieć włosy jak u dziecka. 
Mimo tego fajnie się jej używa a to co obiecuje nam producent, czyli odżywienie, nawilżenie, połysk i miękkość otrzymujemy już przy pierwszym jej użyciu.

POLECAM!
MOJA OCENA: 10/10



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za Twój komentarz i za poświęcony czas.
Każdy komentarz jest dla mnie bardzo ważny, zarówno ten pozytywny jak i ten negatywny. Pamiętaj jednak, jeżeli chcesz napisać coś negatywnego, zastanów się najpierw czy poprzez ten komentarz nie obrazisz osób trzecich. Bardzo proszę o nie ubliżanie, nie wyzywanie i nie wyśmiewanie się z nikogo.
Na każdy komentarz-pytanie staram się odpowiedzieć.
Zawsze wchodzę na blogi osób, które komentują moje posty.

Pozdrawiam
Arkana Urody i Wdzięku